Słodycze których już nie ma na sklepowych półkach wciąż są głęboko zakorzenione w pamięci dorosłych, którzy jako dzieci – szczególnie w latach dziewięćdziesiątych i osiemdziesiątych, wydawali na nie oszczędności w szkolnym sklepiku lub w osiedlowym sklepie. Poniżej przygotowaliśmy listę będącą zestawieniem najpopularniejszych produktów w tamtym czasie. Z pewnością przywoła ona liczne wspomnienia z tamtego okresu.
Pałeczki wodne
Lata 90. to czas, w którym słodycze z dzieciństwa nie musiały być „wybitne smakowo”, aby trafić w gusta najmłodszych. Idealnym przykładem na to były lodowe pałeczki, czyli zmrożona woda z odrobiną soku o różnym smaku. Te proste, a zarazem niezwykle popularne przysmaki były nieodłącznym elementem letnich dni. Niewiele kosztowały, przez co każde dziecko biegło po nie do sklepu, gdy tylko zaczynało być gorąco.
Lodowe pałeczki, znane również jako lody wodne, z pewnością dla wielu osób są smakiem dzieciństwa. Jako słodycze lat 90 były sprzedawane w kolorowych, plastikowych lub foliowych opakowaniach, które należało rozerwać, by dostać się do orzeźwiającego wnętrza. Smaki były różnorodne, od klasycznej truskawki, przez pomarańczę, cytrynę, aż po bardziej egzotyczne warianty jak cola czy arbuz.
Cukierki Irysy
Co prawda cukierki irysy wciąż można spotkać w sklepie, jednak nie mogło ich zabraknąć w tym zestawieniu. Są to bezsprzecznie kultowe słodycze PRL, którymi chętnie zajadali się zarówno dorośli, jak i dzieci. Produkowane były one od okresu międzywojennego. Szybko stały się popularne również za granicą, w takich krajach jak Francja, Niemcy, a nawet Kanada.
Lizaki w kształcie gwizdków
Lizak, hit lat 90? Na to hasło wszyscy dorośli odpowiadają “lizaki w kształcie gwizdka”. Melody Pops – bo tak nazywały się te słodkości – konkurowały w tamtym czasie z lizakami w kształcie serduszek, które sprzedawane były w długich taśmach, nawet po kilkanaście sztuk. To, co je wyróżniało, to kształt oraz element zabawy – naprawdę można było na nich zagwizdać! Zabawa trwała do momentu, aż nie zostały zjedzone.
Obecnie w sklepach dostępne są różne lizaki, jednak ich wybór jest ograniczony. Warto w ich przypadku wyszukać bardziej oryginalne propozycje w sklepie internetowym, takim jak hurtownia słodyczy.
Gumy kulki i guma Turbo
Bezsprzecznie są to słodycze dawnych lat, które kupowało się na sztuki dosłownie za kilka groszy. Podczas żucia szybko traciły smak i barwiły język. Nie mogły równać się z innymi propozycjami na sklepowej ladzie, a i tak dzieci często i chętnie po nie sięgały.
Do grupy słodyczy, których już nie ma, wpisuje się również Guma Turbo. Dostępna była w kilku wariantach smakowych. To, co ją wyróżniało, to obrazki pojazdów pod papierkiem, które chętnie były kolekcjonowane przez najmłodszych. Sam produkt przestał być produkowany w 2007 roku.
Cukierki lat 2000 do zawieszenia na rękę
Jeśli chodzi o cukierki lat 2000 i 90, to te pudrowe pyszności sprzedawane w formie bransoletek na rękę były absolutnym hitem wśród dzieci. Wykonane z kolorowych, pudrowych krążków nawleczonych na elastyczny sznurek, tworzyły słodkie ozdoby, które można było nosić jak biżuterię. Każdy krążek miał inny kolor i często lekko inny smak.
Były to jedne z najbardziej rozpoznawalnych cukierków lata 2000. Były dość twarde, więc ich jedzenie wymagało pewnej dozy cierpliwości. Jednak dla dzieci stanowiło to dodatkową zabawę, ponieważ mogły pochrupać słodkości przez dłuższy czas.
Ciepłe lody
Wymieniając produkty z lat 80 nie sposób pominąć ciepłych lodów, które były ciekawą alternatywą dla tych klasycznych. Potocznie nazywane były murzynkami lub całuskami. Ciepłe lody to nic innego niż słodka pianka w wafelku, polana czekoladą.
W tamtych latach ciepłe lody można było znaleźć w większości sklepów spożywczych i cukierniach. Były popularnym wyborem na deser po szkole czy podczas spaceru z rodziną. Obecnie, te kultowe słodycze PRL-u również można zakupić w sklepie, jednak nie cieszą się aż tak dużą popularnością jak niegdyś.
Metrowa guma Hubba Bubba
Podobnie jak cukierki z lat 2000, tak i ona cieszyła się dużą popularnością. Metrowy pasek słodkiej gumy zwinięty w rulon, sprzedawany w plastikowym opakowaniu, przyciągał uwagę dzieci i młodzieży. Opakowanie miało zazwyczaj kolorowy i atrakcyjny design, co dodatkowo zachęcało do zakupu. Dziecko samo decydowało, jakiej długości kawałek gumy chce zjeść, odgryzając odpowiednią ilość. Guma w założeniu miała starczać na długo, dając możliwość delektowania się słodkim smakiem nawet przez kilka dni, jednak w praktyce często bywało tak, że dzieci, zachwycone smakiem, zjadały całość w błyskawicznym tempie.
Kultowe słodycze lat 90, 80 i 2000 można jeszcze znaleźć w różnych hurtowniach. Chętnie sięgają po nie dorośli, którzy z sentymentu chcą przypomnieć sobie smaki dzieciństwa. Nie warto jednak zamykać się i na nowsze propozycje, których nie brakuje. Idealnym przykładem są:
- żelki – słodkie, kwaśne, ciągnące, z nadzieniem o różnych kształtach,
- jajka niespodzianki – nawet warianty dedykowane na konkretne sezony,
- słodycze okolicznościowe – idealne na halloween, walentynki, czy też święta.